29 lipca 2011

Top 5 cover'ów #2.

 Kiedyś na moim blogu można było posłuchać pięciu najlepszych cover'ów, na które natknęłam się kiedyś na YouTube. Dziś zaprezentuję wam drugą odsłonę, kolejne piosenki, które dla mnie są czasem lepsze niż oryginalne wykonanie. Lubię ich słuchać w wolnym czasie i delektować się tą muzyką. Ocenę i tak pozostawiam wam.


Linkin Park - Rolling in the deep
Jestem wielką fanką LP, dlatego byłam zaskoczona, gdy zobaczyłam, że podjęli się zaśpiewania (i zagrania) tej piosenki, która nie za bardzo pasuje do ich klimatów (porównajcie to do Numb czy Somewhere I belong). Chester ma genialny głos, po prostu się zakochałam. Udowodnił, że oprócz "darcia się" (jak to niektórzy określają) potrafi wykonać też piosenkę, która według mnie do łatwych nie należy. Mogę tego słuchać co chwilę, maltretuję przycisk "replay".

Cher Lloyd - Sorry seems to be/Mocking bird
Całkiem przypadkiem trafiłam na jej występ, bardzo spodobał mi się fragment piosenki Eminema w jej wykonaniu, a później już całe show. Szczerze żałuję, że w naszym polskim X-factor nie było tak oryginalnej i charyzmatycznej osoby. Wszyscy byli przewidywalni, a ona? Na castingu większość myślała, że to będzie kolejna słit panna, a tu takie zaskoczenie! Szkoda, że nie wygrała, ale zapewne odniesie wielki sukces w show-biznesie. Życzę jej tego z całego serca.

Tyler Ward - Party rock anthem (rock version)
O Tyler'ze już kiedyś pisałam, ogólnie lubię jego twórczość. Przyznam szczerze, że oryginalnego wykonania tej piosenki nie słyszałam, bo to raczej nie mój gatunek muzyczny, ale cover bardzo mi się spodobał. Nie jest aż tak tandetny jak niektóre radiowe hity, ma to coś w sobie. Można przy nim skakać, szaleć i dobrze się bawić. Jak dla mnie nadaje się na imprezę, może wnieść trochę "świeżości".

30 Second to Mars - Bad romance
Nie wiem dlaczego gwiazdy nagrywają covery znanych hitów swoich kolegów i koleżanek z show biznesu, ale niech nie przerywają. Z chęcią posłucham ich wykonań. Na początku nie przypadła mi do gustu ta wersja, była dosyć podobna do Hurricane, utrzymana w podobnym klimacie. Dopiero za którymś przesłuchaniem polubiłam marsowkie Bad Romance, a fragment po francusku rozwiał wszelkie inne wątpliwości. Chyba powoli zaczynam rozumieć dlaczego tyle przedstawicielek płci żeńskiej szaleje za Jared'em.

Sam Tsui - Jar of Hearts
O Sam'ie (+ Kurt) również pisałam na moim blogu. Przez jakiś czas na ich kanale nie pojawiały się żadne nowości, aż pewnego dnia szukając cover'ów tej piosenki, którą chyba usłyszałam w jakimś serialu, znalazłam ten filmik. Sam wkłada tyle emocji w każdą piosenkę, widać, że jest prawdziwy w tym co robi, że to kocha. Szkoda, że nie "reklamuje" się właśnie takich osób, tylko młode pokolenie typu Rebecca Black. Czy kiedyś to się zmieni?

A czy wy znacie jakieś ciekawe cover'y? A może któryś z przedstawionych powyżej przypadł wam do gustu?

edit: Dzięki Kubo za przesłanie mi paru cover'ów.

32 komentarze:

  1. 30SecondToMars i Linkin Park - zakochałam się w tych coverach. Reszty nie słyszałam, zaraz to nadrobię! A Merdith to moja ulubiona postać z Chirurgów. Och, to zabieraj chętnie Ci oddam ;)
    ps. nominowałam Cię do One Lovely Blog Award. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję! :)))
    zgadzam się bardzo co do pierwszego - Chester genialnie się wczuł, nawet kiedyś chciałam coś o tym napisać u siebie. w ogóle zauważyłam, że Rolling in the deep Adele jest ostatnio chyba najbardziej coverowanym utworem... słyszałam już Mike Posnera i Johna Legend (jakkolwiek to się odmienia :D)...

    ja chyba nigdy się nie zdecyduję, czy lepsze góry, czy morze - oba miejsca mają w sobie niesamowitą magię...

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli będzie konieczność uwieczniania mojego pokoju na blogu ,zdj. bądź filmik może się pojawić .:) Ale jak na razie daleko do tego .:))
    hmm unihokej , to zdecydowanie brutalna gra.. trudna nie jest . Trudno się stoi na bramce .
    Ale jak się gra w polu to łatwo ogarnąć . Ja osobiście nie potrawie żadnych trików z piłeczką i kijem , ale to nie jest najważniejsze. ;)
    Ja gram na ataku czyli muszę biegać tam i z powrotem .;) lubię się bić o piłeczkę .;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj taaak Paryż *-*.

    A nie ma czego- chciałabym być chociaż troszeczkę grubsza. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozwół, że wyrażę swoją opinię opisując to co myślę w formie punktów ( Zaczynam od pierwszego cover'u w dół :D )

    1. Świetne. Nigdy zbytnio nie interesowałam się twórczością "Park'u", ale wiem jakie preferują brzmienia.
    W życiu nie pomyślałabym, że Chester potrafi tak śpiewać. Fenomenalne.

    2. Powiem szczerze: nie podoba mi się ta osoba. Jest w niej coś takiego co mnie w niej nazwijmy to 'odrzuca'. Ja tak mam, wybacz.
    I głos... w mojej skromnej opini genialny nie jest.
    Jedyne co mi się podoba to Eminem'owski fragment. To mnie przekonuje. Choćby nie wiem co, ale jeśli chodzi o utwory Em'a (i to jeszcze moje ulubione) zazwsze będę 'na tak'.

    3. Nie, nie, nie. Jakoś tak...Bywa.

    4. Nareszcie się dowiedziałam z kąd słynny przystojniak pochodzi( zespół).
    Bardzo mi się podoba( cover oczywiście :P )

    5. A Sam'a już kiedyś słuchałam, z Twojego polecenia i wyrażałam swoją opinię. Dobre,bardzo dobre.

    Wybacz mi o miła bloggerko ten przydługi komentarz .
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za tak długi komentarz, to naprawdę dużo dla mnie znaczy, kiedy ktoś poświęca mi i temu co napisałam tyle uwagi, chce się podzielić własnymi przemyśleniami...
    Dzieci trafiają się różne, masz rację, sama zwątpiłam nieco w "słodkie maleństwa", kiedy jeden niewychowany osobnik opluł mnie, wystawił język i uciekł na drugi koniec podwórka tylko dlatego, że zabroniłam mu obsypywać piaskiem inne dzieci (swoją drogą, trzy lata to naprawdę długo!).
    Książki kupuję głównie na promocjach, albo na allegro (tam używane, często z pieczątkami bibliotek z drugiego końca kraju ;)). Dawno temu obiecałam sobie, że będę mieć taką bibliotekę jak w "Pięknej i Bestii" i kupię sobie wszystkie książki, które przeczytałam (tak, to było naprawdę dawno ;)).

    Co do twojego posta: Linkin Park, 30STM (Jared ma jeden z najświetniejszych torsów jakie widziałam!) słyszałam, bardzo mi się podobają. Wydaje mi się, że Cher Lloyd pokazywała mi siostra- myślę, że dziewczyna nagra płytę i nie zginie w morzu gwiazdek. Tyler Ward? Słyszałam oryginał tej piosenki, ale to, co on zrobił bije go na głowę!
    Sam Tsui. Zapamiętam to nazwisko. Ten facet śpiewa całym sobą! Sprawia, że mam ochotę nie tylko go słuchać, ale też na niego patrzeć. Masz rację, wkłada dusze w to co robi. Chyba właśnie się zadurzyłam ;)



    Masz może na imię Antonina?

    OdpowiedzUsuń
  7. pewnie tak ;)
    ja podczas sprzątania w szafie znajduje dużo ubrań, o których zapomniałam :)
    o.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie strasz chrztem pierwszoroczniaków! W ogóle o tym nie pomyślała, haha. Jakkolwiek by nie było na pewno poinformuje na blogu. Będę studiować filologię polską, dlatego też łacina.

    Skąd "Tośka", jeśli nie od Antoniny? Osobiście uwielbiam to imię, dałam sobie tak na trzecie (po dziadku Antku) i tak też zamierzam dać na imię moje przyszłej (kiedyś, kiedyś ;)) córce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Linkin Park i 30 Second to Mars (mimo iż za tymi drugimi nie przepadam) - słyszałam już wcześniej, jestem na TAK! dziś dzięki Tobie zauroczyłam się rockową wersją party rock (poniekąd jedną z moich ulubionych partowych piosenek)

    OdpowiedzUsuń
  10. nr 3
    Oryginał lepszy, melancholijny początek nie pasuje do nastroju piosenki, poza tym gdzie jest "everyday I'm shufflin"?

    OdpowiedzUsuń
  11. 'Amore 14' przeczytałam i mi się spodobała. Z filmem mam tak samo, nie umiem znaleźć go z napisami.. Innych książek tego autora nie przeczytałam, ale jak jutro odwiedzę biblioteki to może je tam znajdę.
    Seriali oglądam pełno(tak mi się wydaje): Plotkara, Glee, 90210, Pamiętniki Wampirów, Kości, NCIS, Chirurdzy, Pretty Little Liars, Switched at Birth, Mentalista, House i Prywatna Praktyka(to chyba wszystko). Chociaż mam zamiar zacząć oglądać: Czystą Krew i Skins..

    OdpowiedzUsuń
  12. omegle.com to taka strona , na której możesz czatowac z ludźmi z całego świata. ; ) i to nie ty wybierasz tę osobę , musisz liczyc na łut szczęścia. zdarzają się , oczywiście , zboczeńcy , ale warto poszukac , bywają tam naprawdę pozytywne osoby.: )

    co do coverów , Naive - Lily Allen , to chyba cover The Kooks ; ) z coverów , jeśli już mówimy o nich , przypadły mi do gustu te od naszej rodaczki - Karoliny Baszak :)

    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba tak. Ale będę z tego plusy, bo włoski to piękny język. Co do Czystek Krwi - to jestem na etapie czytania książek. Więc jak skończę je czytać to się wezmę za serial. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. This is very nice, like it !

    Henar ♥
    ... OH MY VOGUE!

    OdpowiedzUsuń
  15. http://www.youtube.com/watch?v=y5o8L-Or0O4

    mój faworyt wśród coverów :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Łał, wszystkie covery są świetne! Nie spodziewałam się coverów TAKICH piosenek po TAKICH zespołach (a mam na myśli LP i 30stm). Muszę się bardziej zainteresować coverami. ;)

    + kolejny tag u mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. piosenka jest śliczna.
    a co do coverów to genialny jest 30stm - bad romance oraz linkin park- rolling in the deep<3

    OdpowiedzUsuń
  18. ps. nominowałam Cię do The Make Up Blogger Award. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. 30 Seconds to Mars i ich cover, jak dla mnie absolutny hit <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Najlepszy cover?
    Oryginał: http://www.youtube.com/watch?v=kz_6jagv_D4
    Cover: http://www.youtube.com/watch?v=tTqzxiNHUN4

    A te Twoje są słabe.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak będę w centrum handlowych, to może się skuszę. Zawsze jak kupuję balsamy do ciała, to mam problem z tym, żeby zapach się długo utrzymywał.

    OdpowiedzUsuń
  22. ooo ;) na pewno będę tu wpadać częściej ;))
    oczywiście obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie podoba się ta wersja Bad Romance - zupełnie inna, niż ta Gagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja również jestem zakochana w marsowskim bed rołmensie.
    pozdrawiam z http://dziecinnosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. uwielbiam covery uważam, ze te z serialu Glee sa na nieziemsko dobrym poziomie

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo podoba mi się cover wykonany przez 30 STM.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  27. Malachiash, chyba sobie żartujesz...

    Jonas Brothers tylko zniszczyli tę piosenkę, zrobili z niej gówniany popowy kawałek - Ozzy musi mięć koszmary teraz. ;>

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!