Lubię mój kraj. Lubię mentalność Polaków. Lubię nasze wiecznie spóźniające się
pociągi i zatłoczone autobusy miejskie. Lubię podziwiać krajobrazy, piękne
zabytki. Jednak jest to za mało powodów, aby nie narzekać. Jednakże, dlaczego
się dziwię? Polacy mogą poszczycić się łatką marudzących (często bez powodu). Sami utrudniamy sobie życie. Wystarczy
tej całej litanii, przejdźmy do konkretów.
31 marca 2012
23 marca 2012
Skoro o porządkach mowa...
Pisałam już o wiosennych porządkach, część z was może przeczytała ten tekst.
Stwierdziłam, że skoro wygłaszam te swoje kazania jak ksiądz z ambony, grzechem byłoby (cóż za religijny nastrój) nie stosować się do nich tak, abyście byli tego świadkami. Jako, że do mojego zamku was zaprosić raczej nie dam rady, postanowiłam zmienić coś na blogu. Skoro wiosna, to mały refresh się przyda. Jako, że piszę dla was, chciałabym, abyście pod tą notką napisali swoje sugestie, spostrzeżenia, uwagi, rady itd. Jeżeli coś wam się nie podoba - również o tym wspomnijcie. Liczę jednak na jakieś cenne rady/krytykę.
A może jakieś pomysły co do zmiany szaty bloga, hę? Inny nagłówek, kolor strony, czcionki, kropki, spacji? Zapędziłam się trochę, wybaczcie mi.
Jeszcze jedno - bloga nie zawieszam, z pewnością za tydzień, w kolejny piękny piątkowy wieczór pojawi się nowa notka. Może coś w zupełnie nowym stylu - kto wie. Wszystko zależy od waszej inwencji twórczej.
Aby nie było, że wszystko za darmo (bo przecież ludzie są materialistami - żartuuuję), najlepsi pomysłodawcy zostaną "wyróżnieni" - mała forma reklamy w kolumnie po lewej (może niedługo prawej) stronie.
Do dzieła załogo!
16 marca 2012
1408.
Film zapewne kojarzy każdy. Niektórzy znają książkę Stephena Kinga, na podstawie której powstała ta produkcja. Wielu scenarzystów czerpało inspirację z twórczości tego genialnego pisarza. Niektóre efekty były straszne, inne trochę bardziej udane. Co z 1408? Trochę różni się od "piśmiennego brata". Określany jako horror, choć osobiście wrzuciłabym go do kategorii "dobre thrillery", które mają trzymać widza w napięciu do ostatniej minuty.
9 marca 2012
Wiosenne porządki.
Wiosna symbolizuje odrodzenie.
Powrót natury do życia po długiej i mroźnej zimie (szczególnie w tym roku!). Gdzieniegdzie
pojawiają się pierwsze kwiaty, trawa odzyskuje swoją barwę. Ludzie ubierają się
w żywszych kolorach, na ulicach panuje różnorodność. Promienie słońca
sprawiają, że człowiek ma lepszy humor i większą mobilizację do działania, pozytywne
nastawienie. Może właśnie dlatego większość osób podejmuje się wiosennych
porządków?
2 marca 2012
Zaplanuj sobie przyszłość.
Dzieciństwo, młodość, dojrzałość, starość - czas leci nieubłaganie. Wiem, nie jest to nadzwyczajne odkrycie, jednakże dosyć często nie zdajemy sobie sprawy, że planowana przez nas przyszłość ucieka nam przez palce. Dopiero po "fakcie dokonanym" uświadamiamy sobie: "kurczę, a mogłem jeszcze to i to zrobić... teraz jest za późno". I w tym przypadku powiedzenie Nigdy nie jest za późno, można co najwyżej wsadzić sobie w buty... czy tam kieszeń. Ach, a teraz czas na porcję mojego czarnego humoru.
Subskrybuj:
Posty (Atom)