19 grudnia 2015

Ludzkie rozczarowania.

 Serio, co się dzieje z tym światem? Czy niektórym osobom naprawdę odbiło? W jakim to kierunku zmierza? A może to ja za niektórymi nie nadążam? A może za bardzo się przejmuję? Może ktoś powie, że mam za duże oczekiwania wobec innych, ale czy naprawdę tak jest? Czy współcześnie zatraciliśmy poczucie jakieś kultury i manier? Może ludzkiej empatii i pozytywnego nastawienia? Jeżeli wszystko zmierza w tym kierunku, to ja dziękuję. Skoro wszyscy mamy stać się bezuczuciowymi taboretami, wykupuję lot na Marsa, a co!

12 grudnia 2015

Ciąg dalszy.

 Jakiś czas temu pisałam o tym, jak zmiany są ważne w naszym życiu, że nie powinniśmy się obawiać zdecydowanych kroków. Jak też wtedy napisałam, tak postąpiłam. Minęło trochę czasu i powiem wam, że jest dobrze. Naprawdę. Może tylko w tych niektórych aspektach, ale przecież nie może być idealnie? Mam wpływ na to co robię, o czym decyduję.. i w pełni z tego korzystam, a nie staram się zrzucić odpowiedzialności na inną osobę - kto inny ma wiedzieć co jest dla mnie najlepsze, jeżeli nie ja sama? No właśnie, drodzy czytelnicy.