Kontynuacja wpisu z dnia 19 lipca - zapoznaj się.
Każdy dzień jest podróżą przez historię.
Założyła swoje ukochane czarne szpilki, które idealnie komponowały się z piękną sukienką, stworzoną chyba specjalnie dla niej. Szybko jeszcze przyjrzała się swojemu odbiciu w wielkim lustrze znajdującym się w przedsionku, aby mieć pewność, że włosy są nienagannie ułożone, a sukienka nie postanowiła się pognieść w tak ważnym dla niej momencie. Uśmiechnęła się i szybko wyszła z domu. Idąc chodnikiem pod nosem przeklinała wszystkie nierówności, które wcale nie ułatwiały jej utrzymać równowagę. Jednak nie poddawała się i dumnym oraz pewnym krokiem szła przed siebie. W uszach grała jej ulubiona piosenka, słuchawki może nie były idealnym dodatkiem do całego zestawienia, ale nie przejmowała się tym. Muzyka ją uspokajała, relaksowała, na chwilę mogła o wszystkim zapomnieć. Przeglądała się w prawie każdej wystawie sklepowej, chciała wyglądać nienagannie, bała się, że zepsuła się jej fryzura bądź sukienka źle się układa.
Jeszcze nie wiedziała, że to było praktycznie jej najmniejsze zmartwienie.
Jeszcze nie wiedziała, że to było praktycznie jej najmniejsze zmartwienie.
Landon Pigg - The way it ends
bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na kolejną cześć ;)
OdpowiedzUsuńpobudzasz wyobraźnię ;D widać, że potrafisz obserwować ludzi! opisujesz bardzo dokładnie i tak życiowo!
OdpowiedzUsuńLiczyłam na kontynuację tamtego wpisu i nie przeliczyłam się :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, świetnie.
To się nazywa bogaty zasób słów.I umiejętność dobierania ich.
Moi rówieśnicy są w stanie złożyć zdanie w ten sposób "No i jak ona poszła, to...".
"Jak"- to słowo w takim zestawieniu piekielnie mnie irytuje...
A wracając do wpisu: Czekam na dalszą część. I znów poprzez ostatnie zdanie pozostawiasz nutkę niepewności ;)
Pozdrawiam
Marta
nominowałam Cię do zabawy, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńfajne fajne ;)
OdpowiedzUsuńWiesz u mnie dużo jest podobnych zegarków
U mnie NN http://gumijagoda.blogspot.com/
Kochana czad!Poprostu masz do tego talent czekam na resztę!:)
OdpowiedzUsuńTAAAAALENT! Jak już ktoś to napisał powyżej. Uwielbiam jak piszesz, a te ostatnie notki są bardzo interesujące. Ciekawe tylko czy z tego by powstała jakaś całkiem interesująca całość, czy lepiej jeżeli zostaną w takich niedokończonych formach.
OdpowiedzUsuńZdjęcie przecudne.
Dziękuję bardzo za komentarz i zapraszam ponownie, gdyż pojawiła się nowa porcja zdjęć.
Pozdrawiam
Dżesa
Piszesz niesamowicie plastycznie, bardzo dobrze się to czyta ;)
OdpowiedzUsuńładnie napisane
OdpowiedzUsuń