29 września 2012

Ukraina.

 O Ukrainie krąży wiele mitów. Najczęściej tworzone są one przez osoby, które naoglądały się za dużej ilości filmów czy też nasłuchały plotek. Jak jest naprawdę? Czy na każdym kroku czai się przestępca, który tylko marzy o tym, aby nas porwać i sprzedać organy? Czy wszystkie domy wyglądają tak, jakby za chwilę miały się zawalić? Mówiąc komuś: Jadę na Ukrainę!, słyszałam pytanie: A wrócisz? Jak widać jestem cała i zdrowa, bo piszę dla was ten post. Aparat też wrócił w całości, oczywiście zaprezentuję parę zdjęć (Drohobycz & Lwów). 

22 września 2012

Bez tytułu.

 Wszystko było idealnie zaplanowane. Nie bała się przyszłości. Miała jasno obrany cel, do którego uparcie dążyła. Nie zwracała uwagi na poboczne wydarzenia, nie przejmowała się drobnymi porażkami. Pracowała jeszcze ciężej, starała się bardziej. Ludzie zazdrościli jej ambicji, wytrwałości, a przede wszystkim tego, że podjęła już decyzję czym chce się zajmować w przyszłości - jej rówieśnicy mieli z tym wielki problem, bali się wziąć odpowiedzialność za postanowienia. Ona nie miała z tym problemu.

15 września 2012

Ted.

 Film, którego wyczekiwałam z niecierpliwością. W sumie nie wiedziałam nawet jak prezentuje się fabuła, po prostu zaciekawił mnie motyw "niegrzecznego misia z dzieciństwa", któremu nie są obce używki z definicji przeznaczone dla dorosłych... lub skazujące na więzienie. Zapowiadało się na lekką komedię, która powinna umilić mi popołudnie - pomińmy fakt, że film oglądałam późnym wieczorem... Czy produkcja spełniła swoje zadanie?

8 września 2012

Oryginalność jest oryginalna?

 Oryginalność. Tak bardzo pożądane słówko w XXI wieku. Każdy chce się wyróżniać na tle szarej masy, płynąć pod prąd czy też łamać wszelkie utarte schematy. Przekraczamy wszelkie normy, ale po co? Czy widzimy w tym tylko możliwość chwilowego zabłyśnięcia i bycia w centrum uwagi przez pięć minut? Czy czasem nie robimy czegoś wbrew sobie, a bardziej "pod publikę"? Czy istnieją jakiekolwiek granice bycia oryginalną personą? Co też rozumiemy przez to określenie?

1 września 2012

Lekarstwo na gorsze dni.

 Nie ma co ukrywać, każdy w swoim życiu miewa gorsze dni. Czasem los sprzysięga się przeciwko nam i sprawia, że wszystko idzie nie po naszej myśli - pogoda nie taka, plany nie takie, ludzie nie tacy. Jedyne czego pragniemy, to schować się pod kołdrą i oczekiwać lepszych chwil, aż wszystko samo minie. Jednak w życiu nie ma tak dobrze. Nie należy czekać bezczynnie, aż wszystko się ułoży, "jesteśmy kowalami własnego losu". Dziś przedstawię parę sposobów na poprawę humoru, choć pewnie sami macie swoje sprawdzone tricki.