6 września 2011

Zmiana planów VIII.

Kontynuacja wpisu z dnia 30 sierpnia - zapoznaj się
 
Czasem odchodzimy nie mówiąc "żegnaj". Czasem pożegnanie nie ma większego znaczenia, gdy mamy tak wiele wspomnień do stracenia.

 
A co będzie z nami? Jak sobie to wyobrażasz? Zadawała wiele pytań, na które koniecznie chciała znać odpowiedź. Wiedziała, że są dla niej znaczące, mogą zadecydować o jej przyszłym życiu. Unikał odpowiedzi, jakby bał się, że wywoła to u niej gniew. Zawsze mawiał, że słodko się złości - robi naburmuszoną minę i pięknie marszczy nos. Wystarczał jego rozbrajający uśmiech, aby całe zdenerwowanie przechodziło. Nie w tym wypadku. Tu nie chodziło o wybór filmu czy zaplanowanie sobotniego popołudnia. Właśnie rozmawiali o "być albo nie być" dla ich związku. Zawsze wspierali się w trudnych momentach, a teraz przez spełnianie marzeń jednej osoby, druga miała ucierpieć. Własne szczęście kosztem czyjegoś? Czy o to w tym tak naprawdę chodzi?

Nie wiem. Jedyna odpowiedź, na jaką było go stać. Z pewnością nie była zadowalająca, ale sama nie wiedziała co teraz począć. Zawsze potrafiła znaleźć wyjście nawet z najdziwniejszej sytuacji, lecz ta ją przerosła. Tarmosiła swoją wyprasowaną sukienkę, aby ukryć zdenerwowanie.

A tak starała się wyglądać idealnie.
Faber Drive - Sleepless nights

12 komentarzy:

  1. O! Czekam na dalszą cześć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny ten Twój blog :) taki nietypowy ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na dalszą część.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prowadzisz super bloga!
    Z niecierpliwością czekam na kolejną część

    OdpowiedzUsuń
  5. kochanie.... nerwy mi tylko szarpiesz! :D za krótko!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię czytać to, co piszesz :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham twoje wpisy ;p i czekam na następne z wielką niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zgadzam się ten blog jest taki nietypowy
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  9. "Wystarczał jego rozbrajający uśmiech, aby całe zdenerwowanie przechodziło", oj tak..

    OdpowiedzUsuń
  10. zawsze mam zagadkę, czy główną bohaterką Twoich notek jesteś Ty?;.>

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!