19 lipca 2011

Zmiana planów.

Na papierze wszystkie plany są jednakowo dobre, jednak rzeczywistość dała dowód swej nieposkromionej pasji, z jaką rozwiewa papiery i drze plany na strzępy.


Wszystko było pięknie zaplanowane, wydawałoby się, że zapięte na ostatni guzik. Wyprasowana sukienka czekała na nią w szafie, paznokcie miała pomalowany na swój ulubiony perłowy kolor. W ciało wtarła ukochany porzeczkowy balsam. Swoje długie włosy zawinęła na papiloty. Włączyła ulubioną piosenkę, przy której tańczyła po mieszkaniu. Śpiewała słowa razem z piosenkarką, choć oczywiście ona była w tym lepsza. Przynajmniej tak się jej wydawało. Usiadła przy swojej toaletce, rzęsy cudownie wydłużyła tuszem, na policzki nałożyła odrobinę różu, usta pomalowała czerwoną szminką. Na koniec uśmiechnęła się do swojego odbicia w lustrze, nie mogła się doczekać, aż jej plany staną się rzeczywistością.

Jeszcze nie wiedziała, że los napisał dla niej całkiem inny scenariusz.
Linda Kiraly - Can't let go

13 komentarzy:

  1. Wow..genialne :) Jestem ciekawa co dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny wiersz :)
    Znam podobny tylko ze krótszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hey,hey- moja droga, coś za krótko jak na Ciebie :)
    A tak na serio: Cudnie opisane. Domyślam się, że te słowa są z pod Twojej ręki?
    ___
    Dziękuję za tak pozytywną opinię na temat moich 'nocnych przemyśleń' zamieszczonych na blogu. Jestem w stanie głębokiej euforii po przeczytaniu tego komentarza : )
    A co do cover'u Sama Sui, powiem tak:
    1) Facet ma świetny głos...
    2) ...ale średnio podobają mi się te zmiany w tonacji itd.,które tam wykonał
    3) Widać, że ten Sam niesamowicie wczuwa się w piosenkę. Przynajmniej takie sprawia wrażenie w klipie.
    4) Gdyby zagłębiać się w szczegóły to powiedziałabym jeszcze, że tekst średnio pasuje do płci męskiej. Ale kto wie, różnie bywa ;)
    5) Ogółem: Świetne wykonanie, ale ja jednak pozostanę wierna Christinie Perri <3

    Serdecznie Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz cuudownego bloga <3 Piszesz bardzo ciekawie i z pomysłem. Talent masz chyba wrodzony w krwi :) Było by mi bardzo miło gdyby taka blogerka jak ty odwiedziła mój blog i dodała się do obserwatorów .. Oczywiście ja także bym komentowała twój blog , bo mi się bardzo podoba! Jestem pod MeGa wrażeniem ! Była bym wdzięczna gdybyś informowała mnie o swoich nowych notkach. A po co ? - Aby je komentować! Będę tu stałym gościem <333 . Więc serdecznie zapraszam do mnie :

    http://asia-przybycien.blogspot.com/

    Założyłam swojego bloga miesiąc temu i mam nie wielu obserwatorów . Dlatego zachęcam ! .
    Z góry baardzo dziękuję ;*
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki bardzo ;)
    Świetny blog ;DD
    Oby tak dalej ;)

    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  6. intrygujące ;)

    U mnie NN http://gumijagoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytając sobie to wyobrażałam, czekam na ciąg dalszy o ile masz go w planach:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialnie to napisałaś. Piszesz jakieś opowiadanie? Bo mi się z tym od razu skojarzyło ;)

    Co do twojego komentarza, przypomniał mi się pewny obrazek na kwejku, gdzie był ujęty diagram i historia do niego - ilość pseudo artystów-nastolatek posiadających Nikona vs. ilość prawdziwych fotografów.
    Co do umawianych ślubów - też sobie tego nie wyobrażam, aczkolwiek kiedyś były inne czasy.
    Heh, też wiedziałam o Skinsach przed ich popularnością ;)
    Zapraszam do mnie, gdyż pojawiła się nowa notka ze zdjęciami. Bardzo miło by mi było, gdyby znalazła się pod nimi również twoja ocena i krytyka.
    xoxo
    Dżesa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się.
    Obserwujemy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o tak, los jest przewrotny, lubi płatać nam figle. Masz bardzo dobre pióro, prawdziwy talent.

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!