7 stycznia 2011

Top 5 seriali.

 
 Seriale już od dawna zawładnęły wszystkimi stacjami telewizyjnymi. Gwiazdy, które dzięki nim wyrastają jak grzyby po deszczu, równie szybko znikają, gdyż całe przedsięwzięcie okazuje się klapą. Fabuła nie zachwyca, gra aktorska również - ogólnie nic, co sprawiłoby, że człowiek "wciągnąłby" się w ową historię. Więc jaki powinien być serial, który odniósłby sukces?

  Jest już wątek o najlepszych cover'ach (tutaj)
, dlaczego nie stworzyć czegoś podobnego o serialach? Zbliżają się ferie zimowe, zapewne znajdzie się czas, aby obejrzeć którąś z produkcji tutaj przedstawionych. Jako, że każdy uwielbiam tak samo, podaję je w kolejności alfabetycznej. Wydaje mi się, że jest to najlepsze rozwiązanie.


Chirurdzy
 Jeden z nielicznych seriali, który od razu podbił moje serce. Mimo iż to "Ostry dyżur" przeszedł do historii jako jedna z bardziej znanych produkcji o życiu lekarzy, to jak dla mnie losy lekarzy z Seattle są o niebo lepsze! Nieraz próbowałam obejrzeć choć jeden odcinek OD, ale nie mogłam wytrzymać. Były za nudne, trochę oklepane, z tego co mi wiadomo powstało chyba z dziesięć sezonów! Wydaje mi się, ze scenarzystom skończyła się wena, nie potrafili stworzyć niczego oryginalnego. Natomiast Chirurdzy co chwilę mnie zaskakują, wątki szpitalne zgrabnie przeplatają się z prywatnymi sprawami. Jestem fanką złotych myśli Meredith (a raczej scenarzysty - to się wytnie), zawsze trafia w sedno. Ponadto jest główną bohaterką. Jej miłością był dr Derek Shepherd (zwany Mc Sexy). Dla mnie i tak największym przystojniakiem jest  dr Mark Sloan! Wśród stażystów, oprócz Meredith, są także: Cristina Yang, bardzo oschła i zimna kobieta, Isobel "Izzie" Stevens, która jest byłą modelką, George O'Malley, który jest nieszczęśliwie zakochany w Meredith oraz Alex Karev, serialowy casanova. Pierwszy sezon liczył dziewięć odcinków, następny już dwadzieścia siedem! Czyżby producenci odkryli kurę znoszącą złote jajka?


Czysta krew
 Na ten serial trafiłam fuksem. Wieczorem, gdy poszukiwałam jakiegoś ciekawego programu, przypadkiem natknęłam się na Czystą krew. Tytuł mnie zaintrygował, więc postanowiłam obejrzeć, w końcu nie miałam nic lepszego do roboty. Gdy odcinek się skończył, chciałam krzyknąć: "Ja chcę jeszcze!". Niestety, musiałam czekać cały tydzień. Oczywiście było warto. Trochę źle zrobiłam, gdyż zaczęłam oglądać od drugiego sezonu (co na to poradzę, że prędzej nie odkryłam tego cudeńka na hbo?), ale w krótkim czasie nadrobiłam braki. Serial głównie kręci się wokół wampirów (ale nie takich jakich wykreował Zmierzch), które w dzień śpią, a żyją nocą. Tytułowa czysta krew to napój, imitacja ludzkiej krwi. Jeden z bohaterów - Bill wiąże się z Sookie, która potrafi czytać w myślach, no i jest człowiekiem. I tu zaczyna się cała przygoda... Później poznajemy przystojnego Erica, który jest szeryfem i strasznie podoba mu się telepatka. Oczywiście nie może jej tknąć, ale stara się na wszystkie sposoby. Podstępem podaje jej swoją krew (V - krew wampirów, silny narkotyk, posiada właściwości lecznicze). Pytacie po co ta cała szopka? Otóż, gdy człowiek napije się wampirzej krwi, zaczyna odczuwać silny pociąg do tego osobnika z kłami (czyt. fantazje erotyczne)...


Gotowe na wszystko
 Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tego serialu w telewizji, od razu wiedziałam, że muszę go obejrzeć! Wtedy (czyli parę lat wstecz) wyróżniał się na tle innych. Produkcja ta opowiada o losach pięciu kobiet. Gabrielle Solis jest byłą modelką, która lubi luksus, markowe ciuchy, być w centrum uwagi. Ma romans z młodym chłopakiem, który pracuje w jej domu jako ogrodnik. Jest żoną biznesmena Carla. Lynette Scavo porzuciła swoją karierę w firmie reklamowej, gdyż zaszła w ciążę... bliźniaczą! Chciała wrócić do pracy, lecz kolejne ciąże uniemożliwiały jej to. Ma cztery pociechy i kochającego męża Toma. Niestety, ich małżeństwo zostanie wystawione na próbę. Bree Van De Kamp to perfekcyjna pani domu (w dosłownym tego słowa znaczeniu). Wszystko musi być na miejscu, mieć swoje określone miejsce. Pamiętam scenę, kiedy jej mąż Rex miał atak serca i musiał jechać do szpitala, Bree najpierw pościeliła łóżko, a dopiero później zawiozła go do szpitala. Susan Mayer to nieznana artystka, która samotnie wychowuje swoją córkę, po tym jak rozwiodła się ze swoim mężem - casanovą. Często wpada w niezłe kłopoty. Wszystkie te cztery panie są najlepszymi przyjaciółkami. A gdzie podziała się piąta bohaterka? Jest nią Edie Britt, która nie ma męża i jest Pamelą Anderson w Wisteria Lane. Nic więc dziwnego, że mało kto darzy ją sympatią. Cała akcja zaczyna się, gdy Mary Alice Young popełnia samobójstwo... 


Plotkara 
 Serial opowiada o losach bogatych nastolatków (Serena van der Woodsen, Blair Waldorf, Nate Archibald, Chuck Bass) mieszkających na Upper East Side. Są też oczywiście bohaterzy z niższych sfer, mianowicie Dan i Jenny Humphrey, którzy pochodzą z Brooklynu. Jak to zazwyczaj w amerykańskich serialach bywa, bogata dziewczyna fall in love with poor boy. Pikanterii całemu serialowi dodaje fakt, że wszystkie dokonania bohaterów śledzi Plotkara, która nie zawaha się opisać każdej wpadki na swoim blogu! I nie myślcie, że jest to jedna z tych stronek, na którą wchodzi z pięć ludzi dziennie. Wszyscy mają ustawione powiadomienia, jeżeli pojawi się nowy post i traktują ją jak wyrocznię. A najlepsze jest to, że nikt nie wiem kto jest Plotkarą! Najbardziej z całego serialu uwielbiam niecne intrygi Blair i zawadiacki uśmiech Chucka. Jeżeli dobrniecie do dalszych sezonów, zobaczycie, że jako para są prześwietni! Podoba mi się też wyczucie stylu little J, zanim stałą się zbuntowaną nastolatką. Dan jest dla mnie trochę bezbarwną postacią, typowym wstydliwym chłopczykiem. Serena, wokół której najczęściej kręci się cała akcja uwodzi facetów jak chce. Z kim ona to nie miała romansu? Dan, Nate, Tripp, Colin (jej wykładowca)... Mniej ważnymi postaciami są: Eric - brat Sereny, który próbował popełnić samobójstwo, Georgina, która sprowadza wszystkich na złą drogę oraz Juliet, która chce zniszczyć Serenę. Odcinek bez intrygi czy modnych ubrań, to odcinek stracony.

dodaję link do filmiku, gdyż wszystkie miały zaznaczoną opcję:  
umieszczanie filmu na stronach zostało wyłączone na żądanie
Skins
 Serial polecił mi mudżyn. Na początku nie chciało mi się go oglądać, non stop nie potrafiłam znaleźć na to czasu. Aż pewnego dnia, nie mając nic ciekawego do roboty, obejrzałam pierwszy odcinek... i wciągnęłam się w ten świat! Serial różni się od wszystkich innych wyżej wymienionych, niektórzy mogą go porównywać do Plotkary, ale tak naprawdę mylą się. Są to dwa odmienne światy (a raczej kontynenty), inna klasa społeczna, inne akcje. Jedyne co je łączy to fakt, że opisuje losy grupy nastolatków. Obecnie dostępne są cztery sezony Skins'ów, gdzie w dwóch pierwszych występują: Tony (utalentowany, mądry, przystojny, wprost idealny), Michelle (obiekt westchnień chłopaków, dziewczyna Tony'ego) Anwar (muzułmanim - chyba tylko z nazwy, który ma bardzo zabawny akcent), Maxxie (gej, nie ukrywa się z tym, kocha taniec; hot), Sid (taka ofiara losu, ale mimo to go lubię), Cassie (anorektyczka, która non stop powtarza: och, wow, lovely), Jal (uzdolniona klarnecistka, która nie przepada za imprezami), Chris (lekkoduch, zakochany w nauczycielce psychologii Angie), Effy (siostra Tony'ego, w nocy wymyka się na imprezy) i Sketch (nienormalna prześladowczyni Maxxiego). W trzecim i czwartym sezonie rządzi ekipa Effy, która zastępuje pierwszą generację. Poznajemy takie postacie jak: Cook (typowy rozrabiaka), Pandora (przyjaciółeczka Effy, lekko zakręcona), Freddie (nieszczęśliwie zakochany w Effy), Naomi (obiekt westchnień Emily),  JJ (autystyczny chłopak, który jest bardzo wrażliwy), Thomas (przyjechał z Afryki, bardzo uprzejmy), Katie (dziewczyna, która od siedmiu lat ma cały czas chłopaka) & Emily (lesbijka, która najpierw nie dopuszcza do siebie tej myśli)  - bliźniaczki. Nie będę za dużo pisać co się dzieje w poszczególnych odcinkach, gdyż to należy obejrzeć!

Czy wy macie swój ulubiony serial?
A może któryś z powyższych przypadł wam do gustu?

4 komentarze:

  1. Huh, zapomniałaś dodać, że w Czystej Krwi co 5 minut jest scena erotyczna muahahaha xD. Przynajmniej tak było w pierwszym sezonie ^^.

    Skins'ów nie oglądałam, widziałam parę odcinków Plotkary, Chirurgów oglądałam od czasu do czasu, bodajże na Polsacie i Gotowe na wszystko podobnie ^^. Skoro tak polecasz Skins'ów to sobie może kiedyś obejrzę . Ale to wtedy gdy znajdę czas ^^

    Ps. Dostałam się na stanowisko edytora i cleaner'a mang!

    OdpowiedzUsuń
  2. Simona, nie co pięć, a co siedem minut, no! ; )

    no to gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie zgadzam się ! Ostry dyżur jest zajebisty! Ja za to nie jestem w stanie ścierpieć Chirurgów :D.
    GossipGirl - wiadomo mistrzostwo (xoxo)
    Skins - wiedziałam, że ci się spodoba ! Pod koniec miesiąca powinien wyjść nowy sezon.

    Jeden z dobrych seriali jakie oglądam to Lost - chociaż szczerze już dawno pogubiłam się o co w tym wszystkim chodzi i mam wrażenie, że sam reżyser sam tego nie wie :D..

    OdpowiedzUsuń
  4. i bardzo dobrze, że gwiazdeczki znikają.

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!