5 sierpnia 2011

Amerykański sen.

 Przeglądając cover'y na YouTube w oczy rzucił mi się komentarz od jednego użytkownika: (pis. oryg.) why europa try rly hard to be like america? (Dlaczego Europa tak bardzo się stara być jak Ameryka?) Nie powiem, to zdanie dało mi trochę do myślenia i poniekąd muszę przyznać tej osobie rację. Powoli zaczynamy czerpać garściami z Ameryki. Leczy czy postępujemy słusznie?

 Ameryka jest spostrzegana jako kraina szybkiego życia, miejsca, gdzie można spełnić wszystkie swoje marzenia. Trzeba przyznać, że to ona najczęściej narzuca nam trendy, co obecnie będzie hitem stacji radiowej, jaki film okaże się najbardziej kasowym. Więc czy w takim przypadku można ją nazwać Arkadią? Nie sądzę, bo zawsze jest druga strona medalu. Przeciętny Amerykanin zmienia miejsce zamieszkania pięć razy w swoim życiu, a pracę jeszcze częściej. Mnie by za bardzo taki styl życia nie odpowiadał, bo nawet nie zdążyłabym się przyzwyczaić do nowej sytuacji, a już musiałabym się wyprowadzać. Chyba nie muszę wspominać o McDonalds'ie czyhającym na każdym rogu. Czytałam gdzieś jeszcze w statystykach, że Amerykanie praktycznie cały czas jedzą poza domem, przy czym Polacy raz na jakiś czas (od święta?). Czy to o czymś świadczy?

  Jak już wspomniałam o muzyce, to warto ten temat rozwinąć. Każdy dobrze wie, jak nasze rodzime gwiazdki czerpią inspiracje z Lady Gagi czy też Rihanny, prawda? Co chwilę tylko widzę zdjęcia, które ukazują te podobieństwa. Najczęściej oczywiście "wpada" Candy Girl i Doda, choć inne gwiazdy również nie pozostają w tyle. Zastanawia mnie tylko: po co? Nie lepiej wypromować swój styl, a nie tylko zgapić strój i już? Wiadomo, że ludzie i tak będą woleli oryginał, niż marne podróbki. 

 Zauważyliście także, że tam jest łatwiej zrobić karierę? Weźmy na przykład aspirujących piosenkarzy na YouTube. Jeżeli są dobrzy, to mają szansę na nagranie własnej piosenki (i nawet teledysku) z innymi producentami, którzy nie mają z tego żadnego zysku, robią to, bo lubią. A czy u nas jest taka możliwość? Czy w naszym kraju ktoś w ogóle zrobił jakąś zawrotną karierę w młodym wieku (pomińmy już jak)? A może to wynika z zawiści i zazdrości Polaków? Że jak ja czegoś nie mogę osiągnąć, to ktoś inny także. Czy to nie jest... chore? Zamiast wspierać rodaków, dopingować, to zazwyczaj za przeproszeniem ich gnoimy - i jak tu inne kraje mają ich (i nas) szanować?

 Kolejnym (z wielu licznych) przykładów są programy telewizyjne oraz filmy. Moment prawdy, Brzydula, Słodkie urodziny - ten kto choć raz oglądał polską wersję wie, że nie jest na tyle dobra, aby się równać z oryginałem, prawda? Podobnie jest z filmami. Słynna seria Step up! znalazła polskie odbicie w Kochaj i tańcz!. Przyznać muszę, że film do najgorszych nie należał, ba! Nawet jedna z lepszych współczesnych produkcji (polskich...)! Poza tym zauważyłam, że w wielu amerykańskich serialach/filmach pojawiają się polskie akcenty! Czyżby nas jednak zauważali, a nie uważali Europę za państwo?

  Jesteśmy dwoma różnymi społeczeństwami, o innych wartościach i priorytetach. Lubię tą Amerykę pokazaną w moich ulubionych serialach i filmach, ale rzeczywistość bywa inne, nie zawsze kolorowa. Lecz oni mają to do siebie, że żyją chwilą. Nie patrzą co będzie jutro, zbytnio się tym nie przejmują. Najważniejsze, aby dziś było jak najlepsze. Może właśnie tego powinniśmy się od nich nauczyć?

21 komentarzy:

  1. Ameryka wyprzedza ans w wielu rzeczach; w muzyce,modzie filmach, tak jak napisałaś i wszystko tam wydaje się takie kolorowe,ale takowe nie jest,ma swoje wady,tak samo jak państwa europejskie ;) USA; tam można o wiele,wiele bardziej rozwinąć skrzydła,spełnić marzenia,zrobić karierę,zostać sławną osobą - tam jest wiele możliwości,tylko pytanie czy u nas miasta dają takie możliwości rozwoju ? Może dają,ale w małym stopniu w mojej ocenie. Moim marzeniem zawsze było zawsze będzie [dopóki nie spełnię tego marzenia] podróż do Los Angeles..zamierzam to marzenie spełnić ;) Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam całość i doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Wielu z nas mówi o Ameryce jako o czymś lepszym, marzy aby tam żyć, wszystko, co amerykańskie uważa za wspaniałe, a niestety spójrzmy prawdzie w oczy nigdzie nie jest kolorowo. Wszędzie ludzie mają swoje problemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spędziłam rok w USA i bardzo chciałabym tam wrócić, o czym często wspominam i podkreślam to mówiąc o swoich marzeniach. Polska wydaje się być (ba, nawet nie wydaje, po prostu jest) przy Ameryce krajem... po prostu zacofanym, gdzieś daleko w tyle.

    Nigdzie nie jest kolorowo jak w bajce, ale i tak wolałabym życie w USA. Mimo wszystko jest tam o wiele więcej możliwości, nie łudźmy się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgodzę się z tb ze o wiele łatwiej zrobić karierę w USA, pomińmy jednak fakt ze nie wszyscy którzy stają się "gwiazdami" mają talent, są lansowani jedynie ze względu ze ich wygląd który odpowiada aktualnym "standardom" piękna. Jednak muszę przyznać ze gdy opowiadam komuś starszemu o jakiejś osobie poniżej 15 lat która osiągnęła jakiś sukces w branży muzycznej od razu słyszę ze na pewno miała znajomości... nie ma co, z pewnoscią w wielu sprawach jesteśmy zacofani ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Polska powinna byc Polską, Ameryka Ameryką...
    Nie będę jednak okłamywac siebie, że Ameryka nie jest bardziej "do przodu".
    Nasz kraj jest zacofany, trudno w nim cokolwiek osiągnąc, ludzie mieszkający tutaj są nietolerancyjni... Powinniśmy brac przykład z niektórych państw, jednak nie wpatrywac się ślepo w to, co jest tam.
    Polska nigdy nie będzie Ameryką, Polak zawsze będzie Polakiem. Ludzie powinni się pogodzic z tym i zrobic lepszy własny kraj, niż kombinowac jak zamerykanizowac wszystko co tylko się da.

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki

    z coverów z pierwszej listy to drugi i ostatni najlepsze! ;)

    ten komentarz z yt jest dobry xD haha.
    zgadzam się. w Polsce dużo trudniej zdobyć sławę niż w USA właśnie.
    carpe diem - chwytaj dzień. żyj chwilą, a nie dniem jutrzejszym - wiele osób ma to za swoje motto ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehe. no to na kolejne dni Wieliczki zapraszam xD a tu "już" za rok :( tyle czasu muszę czekać..

    (nie)dziękuję ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobrze,że poruszyłaś ten temat....
    zgadzam się z Tobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety, ale już będzie tak zawsze, że Ameryka będzie narzucała trendy w modzie, muzyce, filmie i innych, a Europa i reszta świata będą naśladować. To jest przykre, ale gdyby nie Ameryka (mówię o USA), to za pewne inne państwo narzucałoby te trendy. Taki jest świat i nic na to nie poradzimy, szkoda, że coraz więcej osób chcę być taki jak Amerykanie, a nie biorą pod uwagę, że mogą być sobą bez naśladowania innych.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kazdy kraj ma jakies swoje stereotypy. My patrzac na ameryke - w filmach, serialach widzimy jak sie ucza, pracuja, jak spedzaja czas wolny, jak wyglada ich kultura, styl zycia. Patrzac na Manhattan np: pelno bogatych ludzi, elegancja i zycie na wysokim poziomie. Ale tak jak napisalas: czy naprawde tak jest? Moze wlasnie to tylko telewizja nam koloryzuje cale to zycie w Ameryce. Napewno kazdy stereotyp skads sie wzial, ma iles tam ziarenek prawdy. Ale nie wiadomo czy kazdemu na dobra sprawe by to sie spodobalo jakby tam wyjechal. Moze bylby wniebowziety a inny powiedzial ''Kurcze, pzreciez to wszystko inaczej wygladalo na filmie, pzreciez inaczej mowili'' ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla Europy Ameryka jest inspiracją , i nie ma w tym niczego dziwnego - w końcu Ameryka jest kolebką sukcesu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie myślę, że jedyne co od ameryki powinniśmy czerpać to ich punkt widzenia - czerpanie z obecnej chwili i pozytywne nastawienie (ale to już pisałam w notce o artykule z ELLE - znów do niego powracamy:) W filmach teraz coraz częściej pojawiają się polskie akcenty... np. w Gossip Girl jest pokojówka, która jest z polski i mówi czasem do siebie w nerwach po polsku :) (np. http://www.youtube.com/watch?v=haRfNQvBlKk&feature=related)
    Heh, to może kiedyś razem będziemy pracować dla ELLE! Trzeba spełniać marzenia, co nie? ;) Ja foto - ty reportaże itd. Cool :)
    Pozdrawiam i zapraszam ponownie, gdyż pojawiła się u mnie nowa notka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny blog.
    zapraszam do mnie
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciągnie Nas do Ameryki. Niektórzy chcą mieć swoją Amerykę w Europie, a to wszystko przez mass media. Pokazują sielankę, piękne domy, które kupuje się z łatwością na kredyt.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. faktycznie, coraz częściej wzorujemy sie na Ameryce. jednak mam wrażenie, że nigdy jej nie dogonimy z postępem i rozwojem. tam prawie każdy może zrobić 'karierę', ludzie są chyba bardziej otwarci na wszystko. ale powinniśmy zachować naszą oryginalność i tradycje, bo to co amerykańskie jest często tandetne ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. gratuluję,prześwietny post (tak jak wszystkie inne).

    chce się czytać,zdecydowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam nadzieję że kolejne pocztówki będą z widokami bo się wścieknę ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. chyba ta determinacja jest właśnie najważniejsza,mam nadzieję, że uda mi się utrzymywać z nią beznapięciowy związek.

    zaczęłam od gruntownego porządkowania mojego pokoju,efekt jest oszałamiający!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz rację.
    Też zauważyłam,że wszyscy kopiują amerykę.
    Gdy tam juz coś nie będzie modne,to dopiero zjawia się w Polsce.
    Kiedyś moim marzeniem było tam mieszkać.
    Pozdrawiam ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo dziękuję za komentarz ;)
    Ale się wczytałem, super post.
    Jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;)
    Nie powiem bo sam uwielbiam Stany i ludzi tam żyjących, ich sposób bycia, ten luuuz..tego powinniśmy się od nich uczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy Blog..:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie..!!:*

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!