Ryzyko? No problem.

Ryzyko to pierwszy krok do spełnienia marzeń.

 

Lubię podejmować ryzyko. Udowadniać innym, że rzeczy pozornie nieosiągalne są w moim zasięgu. Że potrafię walczyć o swoje, że się łatwo nie poddaję, że nie przejmuję się zawistnymi opiniami, że liczą się tylko moje wewnętrzne przekonania. Boimy się podejmować ryzyko, a tak naprawdę niewykorzystane szanse bolą bardziej niż popełnione błędy. Powinniśmy czasem opuścić naszą bezpieczną przystań i wyruszyć w nieznane. Podróżować. Odkrywać. Zachwycać się. Spełniać marzenia. 

Pomijam wewnętrzne bariery. Strach jest tylko moim kibicem, który mówi: "bez ryzyka nie ma zabawy". Szukam dla siebie nowego wyzwania, które stanie się priorytetem w moim życiu. Nie mogę się doczekać tej nutki satysfakcji, gdy uda mi się osiągnąć zaplanowany cel. Słodkie zwycięstwo nad społecznymi ograniczeniami.

Bo liczą się dobre wspomnienia, a nie przemyślane decyzje. 

Linkin Park - Numb