10 czerwca 2011

Honorata Skarbek.

 Specjalnie na życzenie poppy postanowiłam coś napisać o naszej wschodzącej polskiej gwiazdce, która swoją karierę zaczęła w internecie, umieszczając swoje covery i piosenki na youtube oraz prowadząc najpopularniejszego photobloga. Nie spodziewajcie się w tej notce ckliwych tekstów czy też obelg, bo nie jestem ani jej fanką ani hejterką.

 Honorata Honey Skarbek jest 18-letnią blogerką z Zgorzelca. Tak kiedyś o niej mówiono, teraz należy dodać także "piosenkarką". Niedawno wydała płytę, która całkiem dobrze się sprzedaje. Ponoć krążek cechują nowe, ciekawe rytmy, coś czego jeszcze w Polsce nie było. Gdy usłyszałam No one jakoś nie mogłam uwierzyć w genialność* tej muzyki, no ale nie przekreśla się wszystkiego od razu. Przesłuchałam poszczególne fragmenty piosenek. Niestety nie jest to mój gust muzyczny, ale niektóre kawałki były na takim poziomie co niektóre hity radiowe. Trochę zastanawia mnie fakt dlaczego na swojej pierwszej płycie nie zamieściła dzieł, które sama stworzyła i które po części uczyniły ją rozpoznawalną. Mowa tu o: Po nocy przyjdzie dzień, Uratuj mnie, Jedna droga czy To nie to. To całkowicie inne brzmienia, inne teksty, jakby należały one do innego artysty. No ale nie mi oceniać czy warto płynąć z modnym prądem, aby zostać od czasu do czasu celebrytą.

 Bardzo wiele "anty-fanów" zagląda na bloga Honey i oczywiście komentuje, czasem nie przebierają w słowach, rzucają mięsem i hiszpańskimi ogórkami. Owszem, mają prawo jej nie lubić, ale może wypadałoby wyrażać swoje zdanie w trochę bardziej kulturalny sposób? Fakt, że podpisujecie się jako Anonimowy nie czyni was bezkarnymi, poza tym zapewne na żywo nigdy nie odważylibyście się tego powiedzieć. Jak już kiedyś wspominałam - magia internetu. Pominę już, że niektórzy uważają się za drugą Elę Zapendowską i chcą dyktować innym jak, co, kiedy powinni śpiewać, robić, myśleć. Jeżeli chcą krytykować, niech robią to w konstruktywny sposób, pokażą, że potrafią się normalnie wyrażać.


 Pierwszy teledysk Honoraty do No one. Pewnie znowu wyjdę na wielkiego krytyka, ale mi się to nie podoba! Rozumiem, że chciała aby wyszło, że jest zwykłą, normalną nastolatką. Niestety, zamierzony efekt został aż za bardzo osiągnięty, bo klip jest tak przeciętny, nudny i monotonny, że nie da się go obejrzeć do końca. Nie oczekiwałam efektów specjalnych, ale ciekawej fabuły, która jednak zachęci do obejrzenia. Rozczarowałam się, może to przez to, że naoglądałam się za dużo zagranicznych teledysków, które niestety zawsze okazują się lepsze.

Wiele osób zarzuca jej, że kopiuje blogerkę Kenzas, może i są jakieś podobieństwa, ale jak to twierdził Platon wszystko jest tylko nieidealnym odwzorowaniem, więc owe schematy mogą się powtarzać. Poza tym, jeżeli dziewczyna założy niebieską spódniczkę zarzucisz jej, że skopiowała ubiór od jakieś modelki, która pojawiła się w turkusowej miniówie na okładce gazety? Naciągane to wszystko. Co jej jeszcze zarzucają? Aaa, brak talentu. Jak dla mnie 90% światowego rynku muzycznego ma przeciętne głosy. Według mnie Lady GaGa nic wyjątkowego nie ma w swojej barwie, ale robi karierę - po prostu ma chwytliwe nuty, szokuje i zaskakuje. Z obecnych wokalistek mogę wyróżnić jedynie Beyonce, która ma taką siłę, gdy śpiewa! Wracając do Honoraty, mimo iż ma fancluby, może "pochwalić się" grupą hejterów na facebook'u - klik! Grupa liczy sobie ponad 4,5 tysiąca osób. Nie będę już rozpisywać się o zdjęciach z dzieciństwa/wieku młodzieńczego Honoraty, bo szkoda słów. Każdy zapewne je widział, a jeżeli robi z nich wielki użytek to chyba nigdy nie miał okazji przejrzeć rodzinnego albumu. Zapomniałam wspomnieć o "żebraniu głosów" - nie podoba ci się, nie głosuj. Wytykając wolność słowa nie zapominaj o wolności wyboru.

 Osobiście zazdroszczę jej determinacji w dążeniu do wyznaczonych celów, wytrwałości w realizowaniu swoich marzeń. Wbrew pozorom nie jest to taka łatwa umiejętność. Może i jej muzyka mnie nie powala, nie mam ochoty chodzić na jej koncerty, błagać o słit focię czy też autograf, ale zapewne z tego powodu nie będę jej obrażać. Każdemu podoba się co innego i jego wybory należy szanować. Poza tym nie znam jej, nie wiem jaka tak naprawdę jest, a człowieka nie ocenia się na podstawie paru zdań. A ci którzy uważają się za guru we wszystkich dziedzinach są dla mnie zabawni - jest różnica pomiędzy wyrażaniem swojego zdania a narzucaniem go. Polskie społeczeństwo zawsze będzie rzucało ludziom kłody pod nogi. Będą zazdrościć im sukcesów, mimo iż sami nie ruszą tyłka sprzed komputera, aby coś osiągnąć.

BLOG HONEY
*edit

24 komentarze:

  1. dziękuje <33
    po przeczytaniu całej notki, stwierdzam, ze wszyscy anty fani honey powinni to przeczytać.
    troche mi żal tej diewczyny, każdy na nią naskakuje, no cóz taką cene trzeba płacić za sławe -.-'
    mówiłam ci już, ze uwazam cie za bardzo mądrego człowieka ?. <33

    OdpowiedzUsuń
  2. ja powiem tak słyszałam o tej dziewczynie,umie śpiewać i jest przykładem,że marzenia można spełnić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam jak kiedyś poleciłaś mi jej blog. Weszłam tam parę razy, przeczytałam i... po pewnym czasie o nim zapomniałam. Tak jak i o niej.

    Później zobaczyłam Honey w klipie Roberta M - Dancehall Track. Piosenka fajna, ale jakaś taka bez polotu. I wystąpiła tam tylko jako jedna z tancerek.

    A teraz jej pierwsza piosenka No One mi osobiście przypadła do gustu. Rytmy fajne, choć bit w większości znany, ale coś ta piosenka w sobie ma. Klip, tu się z Tobą zgodzę, nudny i monotonny. Ale jak się słucha utworu to klip nie jest akurat potrzebny. Płyty nie miałam okazji posłuchać, ale może w niedługim czasie nadrobię tę stratę.

    A z tą grupą "hejterów" to totalnie mnie zaskoczyłaś. Nie miałam pojęcia, że coś "takiego" istnieje xD.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się w 100% z twoją opinią:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, kawał głosu kobita ma, aczkolwiek musi nad nim jeszcze trochę popracować. Wybiła się przez internet - po prostu ma głowę na karku i wykorzystała odpowiednią chwilę, ale to nie tak jak wszyscy hejterzy myślą, że "zapłaci" i raz dwa wszystko zdobędzie. Przecież ktoś musiał zaśpiewać, wyprodukować całą płytę, wykreować postać Honey itp. Myślę, że pomimo wszystko ta dziewczyna jest silna i mam nadzieję, że pokaże wszystkim hejterom, że się mylą, że nie jest na chwilę i jest czegoś warta.
    Co do postaci samych hejterów - Boże chroń tych ludzi przed własną głupotą. Twierdzę, że są to ludzie, którzy naprawdę nie mają co w domu robić, nie mają własnych celów, pomysłów na siebie, na realizację swoich marzeń... wytykają wszystko wszystkim, a sami na siebie nie spojrzą. Zamiast pisać obraźliwe komentarze powinni sami ruszyć tyłki i zapracować na swoją karierę zawodową i przyszłość. No, ale cóż ;)
    Pozdrawiam, Dżesa.
    P.s. Zapraszam do mnie i skomentowania zdjęć mojego autorstwa.Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. też nie podoba mi się jej muzyka, ale lubię ją właśnie za determinację :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurczę, pamiętam jeszcze jak niedawno na MTV puszczali "moje supersłodkie urodziny" czy jakoś tak z JEJ udziałem. Nigdy nie zapomnę, za jaką - kolokwailnie mówiąc - debilkę ją wzięłam. Dopiero po Twoim wpisie zdałam sobie sprawę, kto jest wykonawca piosenki "No one" i jeszcze bardziej się uśmiałam.

    Nie, żebym była jakąś 'hejterką', ale fanką też z pewnością nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog ;)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie ;d
    KONKURS .! ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli chodzi o X-Factor , to byłam za Adą. Ale oczywiście wiem, że Gienek ma wielki talent, więc nie jestem zawiedziona.


    Honey, według mnie, to wokalna tragedia. Nie potrafi śpiewać, porażka. Słyszałam dwa utwory z jej płyty - No one, Runaway i podobają mi się. Aczkolwiek są to wersje studyjne. Kiedy usłyszałam ją na żywo to... katastrofa. ;.)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki Tobie poznałam jakąś HONEY :D A tak naprawdę, to słyszałam, lecz nie miałam pojęcia (ani specjalnej woli poznania) co dokładnie śpiewa ta dziewczyna, nazxywana "tymczasową gwiazdką".
    oczywiście znam tę piosenkę. W miarę, poziom powiedzmy, lecz styl nie dla mnie ani sposób robienia teledysku na ładną buźkę i masówkę.
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. ja uwazma,ze może i to coś nowego nieco na polskim rynku,ale jakby nie patrzec na siłe rpzebicia. Ludzie moga mówic ,ze jej nie lubia ale to paradoks bo za chwile wchodza na jej bloga,regularnie czytaja jej nitki wiec cosmusi byc na rzeczy- po prostu czysta zazdrosc. Nie raz się wypwoiedziałam,ze tacy lduzie jak jej hejterzy to po porstu żenada, bo oni potrafia tylko siedziec z dupa pryz kompie i krytykowac inni byc moze swiadomi,że nie osiągną tyle co ona w jej wieku. pozdro

    OdpowiedzUsuń
  12. Do sprzątania ciężko jest się zmobilizować, ale efekty są świetne! Mi się nawet miło sprzątało, znalazłam wiele rzeczy, o których istnieniu nie miałam pojęcia! :)

    A co do Glee - no cóż, serial, jak serial, wszystkim się raczej podoba więc polecam. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wydaje mi się, że Honey może zrobić dużą karierę w naszym kraju jak i poza nim. PIosenka Runaway o tym swiadczy, bo NO ONE raczej nie.

    + dodaje do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Runaway piosenka jest okej a NO ONE dla mnie żenująca..
    zapraszam http://miaugosia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. nie mam nic do jej muzyki,ale nie lubie jej osoby, jej charakteru i jej ciągłych próśb o głosy na róznych listach, niech jej fani sami glosują a nie ciągle błaga i prosi

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja za Honoratą specjalnie nie przepadam. Nie dociera do mnie ani jej muzyka ani ona sama, wydaje mi się mało autentyczna. Ale masz dużo racji, jeśli chodzi o antyfanów (za anty się nie uważam, to za mocne słowo, nie ekscytuję się tak jej życiem). Powinni wyrażać swoją opinię zdecydowanie delikatniej. Może konstruktywna krytyka bardziej by do niej dotarła. Szczególnie spodobał mi się tekst o hiszpańskich ogórkach :) Ogólnie- dobry, przemyślany tekst.

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję bardzo za komentarz :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie, nowa notka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. pisał ktoś u góry że kawał głosu ma, ale moim zdaniem ma normalny głos taki jak każdy i jak ludzie którzy chcieliby na serio śpiewać i by mieli takie wybicie jak Honorata także byłoby o nich głośno .. jednak nikt na serio nie wie dlaczego blogi Honoraty stały się tak popularne, są różne wersje , ale ja jednak w żadną nie wierzę. Tak na serio nie przepadam za nią, ponieważ promuje się tylko gdzie się da i to jest głupie, ale nie życzę jej źle i niech sobie śpiewa, bloguje i pozuje do tych zdjęć ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Udało mi się wreszcie kupić szorty i tak, jak myślałam- nie chodziłam za nimi specjalnie :) nie mogę zjeść, bo jestem na diecie wątrobowej po zabiegu usunięcia woreczka żółciowego i niestety musze obejść się smakiem :(

    OdpowiedzUsuń
  20. trzymaj za mnie kciuki może kiedyś dam radę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. "jakoś nie mogłam uwierzyć w tą zajebistość tej muzyki"
    kulturalnie na co dzień...

    poza tym to jest tu kilka błędów, które aż kłują w oczy, czytałaś to po napisaniu?
    m. in.:
    "Tak się kiedyś o niej mówiono" - bez 'się'
    "uwierzyć w tą zajebistość tej muzyki" - bez 'tą'

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!