9 listopada 2013

Jesienna chandra.

http://ask.fm/xoxoTosia
 Chyba już minęła piękna, polska jesień.. i nadeszły deszczowe dni, które wcale nie mobilizują do tego, aby opuścić bezpieczne cztery kąty i wyjść na zewnątrz. W ruch idą parasole, cieplejsze ubrania, kalosze... Ludzie niestrudzenie mkną przez miasto, by jak najszybciej znaleźć się w jakimś bezpiecznym i suchym miejscu. Tramwaj wypełniony jest smutnymi i szarymi ludźmi. Każdy ma mniej energii w sobie, brakuje pozytywnego myślenia i zapału do działania. Najchętniej człowiek schowałby się pod kołdrą i spod niej nie wychodził. Czy i mnie dopadła jesienna chandra?

 Nikogo chyba nie zdziwi, że nie przepadam za jesienią. Człowiekowi wyczerpują się akumulatory naładowane podczas wakacji, działa na rezerwie. Listopad to zazwyczaj miesiąc pustej egzystencji, który trzeba po prostu przeżyć. Nie mam nawet chęci na zaczynanie nowego projektu... choć w sumie i tak mam już dużo na głowie. Lubię, gdy w moim życiu coś się dzieje, nie mogę pozwolić sobie na nudę, gdyż wtedy dopadają mnie wyrzuty sumienia, że marnuję czas.. bo przecież nawet nie wiem ile mi go pozostało. Dlatego też mój grafik wypełniony jest po brzegi, czasem brakuje nawet chwili, aby coś ugotować (tosty i jogurty dobre na wszystko!).

 Teraz najchętniej schowałabym się pod kołdrą z kubkiem pysznej herbaty z miodem i cytryną, wybrała jakiś ciekawy film.. jest ich mnóstwo na mojej liście do obejrzenia. Znając życie pewnie znalazłabym jeszcze wiele innych. Chciałabym także pozaglądać na nowe blogi, odkryć jakąś perełkę, zadbać także o swojego. Nie wiem dlaczego, ale lubię czytać co się u was dzieje, jakie są wasze plany i marzenia. Nigdy nikogo nie spotkam na żywo, ale dzięki waszym postom udostępniacie kawałek siebie, swojej duszy. Gdy patrzę wstecz, zaskakuje mnie myśl, że jestem tu ponad trzy lata! Jak ten czas szybko leci...

 Jednak koniec rozczulania się nad sobą, narzekania na brzydką pogodę i brak chęci na cokolwiek! Dzisiaj sobota, nie można jej spędzić w domu (wysprzątany, a jak!). Teraz tylko doprowadzić siebie do porządku i stworzyć jakieś ciekawe plany na ten wieczór. Wy co macie zamiar robić? Zostajecie w domu czy wychodzicie ze znajomymi? A może wieczór naukowy, bo w przyszłym tygodniu jakiś ważny sprawdzian/kolkwium? Mniejsza o to, dziś liczy się tylko to, aby mieć dobre samopoczucie. Doładujmy akumulatory na resztę listopada, coś nam się od życia należy!

 Spokojna nuta na zakończenie:

15 komentarzy:

  1. Niestety pogoda się zepsuła;(
    Udanego weekendu życzę;*

    OdpowiedzUsuń
  2. każda pogoda jest dobra na coś!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie lubię jesieni, przygnębia mnie. ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. piekna jesteś i pieknie wyglądasz! zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również nie lubię jesieni ale uważam, że tegoroczna nie jest taka zła. Oprócz deszczu jest dużo słonecznych dni :). Tak czy siak, masz powód aby posiedzieć pod kocem i pooglądać filmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. też nie przepadam za jesienię xd

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie piękna jesień minęła,ale faktycznie każdy okres jest dobry. Czasami lubię deszcz,zwłaszcza ten letni. Przy jesiennym deszczu natomiast najlepiej mi się tworzy :) Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za komentarz :)
    Kocham tą nutę<3

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja się nie daję złamać jesiennej aurze ;)
    póki co nie zauważam objawów przygnębienia, "depresji" (obym nie wykrakała).

    jak znajdziesz ciekawego bloga to podeślij linka koniecznie!
    dużo uśmiechu i słonka, jesteśmy z Tobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jesień to nie jest powód, aby się smucić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze dojdzie do tego, że śnieg spadnie i ludzie już w ogóle będą przygaszeni chodzić. mnie się wydaje, że ta jesienna chandra to taka choroba, coś jak przeziębienie, które załapujemy od innych i wtedy tak tkwimy w domu, zamiast zmusić się i działać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. mi ostatnio trochę 'depresja' mija. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja juz jestem po jesiennej depresji, miałam gorszy tydzień ale już wszystko w normie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. No niestety ta pogoda jest strasznie dobijająca! Ale dobra lektura czy film, gorąca czekoladka i od razu humorek się poprawia :)

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj, a jeżeli ci się podoba mój blog - dodaj go do obserwowanych. Będę niezmiernie szczęśliwa.

P.S - MÓJ BLOG TO NIE SŁUP OGŁOSZENIOWY!