Poranek. Nowy dzień, który szykuje dla mnie kolejny akt mojego życia. Dwadzieścia cztery godziny, aby spełnić marzenia. Czy dzisiaj mój kochany scenarzysta zaplanował coś z fajerwerkami? A może znowu ścigała go Hanka z elektrowni i nie zdążył nic ciekawego stworzyć? Jeżeli tak, proszę o zmianę. Kogoś, to odwzoruje swoje życie na moim. Dajcie mi jakiegoś niespełnionego rock&roll'owca, który spędził życie na Harley'u poszukując szczęścia, swojego miejsca na ziemi. Nie, to nie jest chyba najlepszy pomysł. A może baletnica, która co wieczór otrzymuje przepiękne wiązanki kwiatów za swoje występy? A gdy nikt nie widzi, siedzi w kącie i płacze, opatrując swoje zranione i przemęczone nogi. Nie, to też nie wchodzi w grę. A co z niezależną bizneswoman? Z jednego spotkania na drugie, non stop w biegu. Chwila wytchnienia czekałaby mnie dopiero wieczorem, gdy z ulubioną książką i lampką wina w ręce siadałabym w wygodnym fotelu, zapominając o wszystkich zmartwieniach. Nie, to też całkowicie odpada. Nie potrafiłabym tak. Patrząc na te wszystkie przykłady chyba wolę mojego nudnego scenarzysty, który co dzień jest nieprzeciętnym normalnym człowiekiem.
12 kwietnia 2011
Poranne rozmyślania.
Poranek. Nowy dzień, który szykuje dla mnie kolejny akt mojego życia. Dwadzieścia cztery godziny, aby spełnić marzenia. Czy dzisiaj mój kochany scenarzysta zaplanował coś z fajerwerkami? A może znowu ścigała go Hanka z elektrowni i nie zdążył nic ciekawego stworzyć? Jeżeli tak, proszę o zmianę. Kogoś, to odwzoruje swoje życie na moim. Dajcie mi jakiegoś niespełnionego rock&roll'owca, który spędził życie na Harley'u poszukując szczęścia, swojego miejsca na ziemi. Nie, to nie jest chyba najlepszy pomysł. A może baletnica, która co wieczór otrzymuje przepiękne wiązanki kwiatów za swoje występy? A gdy nikt nie widzi, siedzi w kącie i płacze, opatrując swoje zranione i przemęczone nogi. Nie, to też nie wchodzi w grę. A co z niezależną bizneswoman? Z jednego spotkania na drugie, non stop w biegu. Chwila wytchnienia czekałaby mnie dopiero wieczorem, gdy z ulubioną książką i lampką wina w ręce siadałabym w wygodnym fotelu, zapominając o wszystkich zmartwieniach. Nie, to też całkowicie odpada. Nie potrafiłabym tak. Patrząc na te wszystkie przykłady chyba wolę mojego nudnego scenarzysty, który co dzień jest nieprzeciętnym normalnym człowiekiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Twórcze te notki masz :) I świetne ;))
OdpowiedzUsuńlepsze recenzje, formy, w których poruszasz problemy społeczne itd. itd.
OdpowiedzUsuń♥ty jesteś aktorką ?.♥
OdpowiedzUsuńO co się tu rozchodzi ? : )
OdpowiedzUsuń♥wiem, ale mi chodziło, czy jesteś aktorką i grasz w filmach ;pp♥
OdpowiedzUsuń@Rysik - coś z cyklu 'co Tośce chodzi po głowie' : >
OdpowiedzUsuń♥nic sie nie stało ;pp
OdpowiedzUsuńbo napisałaś "mój scenarzysta"♥
♥aha ;> ja tez chętnie bym sie na jakiś wybrała, ale moja mama mysli, że za to sie płaci i nie chce mnie nigdy puścić =.=
OdpowiedzUsuńmam pytanie, pokazała ci sie moja nowa notka na pulpicie nawigacyjnym ?.♥
Bardzo twórcze. Nie wiedziałam, że umiesz pisać tak... "filozoficznie" ;)). Co chwilę mnie zaskakujesz :).
OdpowiedzUsuńPs. Dobra etykieta - "natchnione" ;D
Fajny blog ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie ;dd
natchniony post :) ciekawy.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. ;]
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych . ;];** i zapraszam do mnie .;d
♥napisałam o twojej akcji ;**♥
OdpowiedzUsuńpięknie to napisałaś, aczkolwiek ja byłam z takowym i jestem taką choleryczką, że nie potrafię usiedzieć w miejscu i się nudzić. potrzebuję faceta gangstera lub rock&rollowca, który jednego dnia powie mi "jedziemy nad morze" tak niespodziewanie i zabierze... rujnując cały mój poukładany harmonogram. chciałabym, oj chciała...
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz u siebie. naprawdę nie potrafisz tak zrobić włosów? szczerze, to na tym zdjęciu mam byle jak zrobione :P raz dwa, nie patrzyłam nawet za bardzo co robię i ciach, gotowe :) tak podobno najlepiej wychodzi fryzura :P
u mnie nowość. byłoby mi bardzo miło, gdybyś wstąpiła i skomentowała. Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Dżesa.
ciekawe zdjęcie.
OdpowiedzUsuńmyślałaś o pisaniu książki? takie właśnie "wpisy z pamiętnika" i bestseller gotowy.
no to zapraszam do konkursów ;)
mogę służyć pomocą w nauce gry. skąd jesteś?
może i tak.. ale chyba musiałabym kupić kredki bo nie mam pojęcia gdzie są moje stare
ale śliczne zdjęcie! ; o
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, Ola
nie słyszałam :) o co chodziło w tej aferze?
OdpowiedzUsuńna salę samobójców na pewno się wybiorę,bo słyszałam same dobre recenzje na temat tego filmu :D
Ola
dzięki za artykuł ;)
OdpowiedzUsuńrecenzję przeczytam :)
Ola
♥nmzc ;> a może napisz do jakiejś gazety, zeby napisali o twojej akcji ?.♥
OdpowiedzUsuńfajny bloog ;]
OdpowiedzUsuńtworcze notki :)
OdpowiedzUsuńja bym kupiła! o! :)
OdpowiedzUsuńciekawa notka ;)
OdpowiedzUsuńidealny cytat;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:) Mam do sprzedania modne buciki może będziesz zainteresowana;)