Nigdy nie byłam wielką fanką jesieni. Nie przemawiały do mnie ciepłe swetry, przemoknięte buty, czy też wahania pogody - raz słońce, raz deszcz. Poza tym szarobura aura nie oddziaływała dobrze na moje samopoczucie, moje "health points" leciały w dół, jedyne co potrafiło uratować dzień to rozmowa (lub kolejny odcinek ukochanego serialu) i herbata z miodem i cytryną (ostatnio jakoś polubiłam). Mimo iż tęsknię za latem, staram się szukać jakiś pozytywów w obecnej porze roku.. dzisiaj śpimy (imprezujemy) o godzinę dłużej! Od razu humor lepszy.
A w domu pachnie zupą-kremem z dyni...
jesień w porównaniu do zimy jest ok, nienawidze zimy ;
OdpowiedzUsuńZa to ja darzę jesień dużą sympatią.
OdpowiedzUsuńLubię ten nastrój i melancholię, w którą wtedy popadam.
Oraz barwne liście, często mocno kontrastujące z szarą aurą.
Jesień ofiarowuje tak wiele doznań wizualnych.
Tośka, ślę pozdrowienia! :)
jak dla mnie lisek i poduszki listki sa naj ;))
OdpowiedzUsuńno zdjęcia na prawdę inspirujące, ale nie przekona mnie do niej nic i nikt :) lato mogłoby trwać wiecznie :P
OdpowiedzUsuńZadnej innej pory roku nie kocham tak bardzo jak jesieni! przepiekne inspiracje.
OdpowiedzUsuńNiech Twoje HP nie spada...
OdpowiedzUsuńKociczek z HP made my day! <3 I mam baaaardzo podobne buty do tych po zdjęciu kawy z fajna pianka i nad zdjęciem dziewczyny w szaliku, którego kolor uwielbiam. W jesieni najbardziej cieszą mnie właśnie kolory - brązy, czerwienie, pomarańcze i żółcie. Dlatego nie cierpię listopada (mój znienawidzony miesiąc), kiedy już tych kolorów nie ma, jest szaro i ni to jesień, ni zima. Brrr.
OdpowiedzUsuńNo widzisz - popatrzysz na takie zdjęcia i od razu jesień staje się piękniejsza :D uwielbiam te porę roku. Co prawda wczoraj wymarzłam jak pies ale trudno :) miłego dnia życzę :*
OdpowiedzUsuńJak można nie lubić jesieni? Ja osobiście- kocham! Nawet nie zważając na to czy świeci słońce, czy za godzinę będzie padał deszcz, a nawet jeśli będzie pochmurno cały dzień, a w następnym padał śnieg ( tak jak to jest teraz ) to i tak jesień jest taka magiczna... tak to chyba odpowiednie słowo, oczywiście nie bardziej niż zima. :)
OdpowiedzUsuńCudne te inspiracje! Lubię jesień :)
OdpowiedzUsuńTeraz pora na zimowe inspiracje ;)) Zimy też nikt nie lubi, ale ma swoje uroki:)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię jesieni, chcę powrót lata, albo mroźną zimę. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie jesień byle by nie za dużo padało, bo wtedy jest jakoś tak smutnawo :)
OdpowiedzUsuńblond-secrets.blogspot.com ~ sub i kom - z góry dzięki! ;)
OdpowiedzUsuńfajny blog, więc też dodaję do oglądanych ;))
ja bym raczej powiedziała: hello winter! :) dziękuję za komentarz na moim blogu i pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńwww.wprawkidokrakowskiejawangardy.blogspot.com
Ogólnie, poza jakimiś krótkimi momentami jesieni nienawidzę, za to jesienne inspiracje kocham! :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku było to imprezowanie o godzinę dłużej :D
Inspiracje jesienne mamy podobne ;)
OdpowiedzUsuńBlog rewelacyjny bede tu czesciej zaglądać , OBSERWUJĘ <3