Doświadczenie - nazwa jaką nadajemy naszym błędom.
Wybaczanie nie jest łatwe. Jest sztuką, na którą nie każdego stać. Wszyscy wiemy, że człowiek popełnia błędy, czasem zrobi coś nieodpowiedniego. Należy wyciągnąć z tego wnioski i iść dalej? A może dalej stać w miejscu i analizować sytuację krok po kroku? Nikt nie jest nieomylny. Nawet zaprojektowane maszyny gubią się w swojej pracy, mimo iż nie mają uczuć czy poglądów. Wiecie to jest trudniejsze? Naprawianie błędów. Dlaczego? Gdyż to równa się z przyznaniem do winy, okazaniem swoich niedoskonałości. Nikt nie lubi ukazywać swojej niższości . Nie każdy jest w stanie wybaczyć. Zaakceptować pomyłkę drugiej osoby i dalej egzystować. W sumie łatwo się mówi: zapomnij i żyj dalej. A gdy tak się nie da? Bywa tak, że nasze zdanie o drugim człowieku zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Co z tym począć? Ponoć "wszystko co ludzkie, nie jest mi obce". Czyżby? Dlaczego często bywa tak, że nie potrafimy komuś wybaczyć, a gdy sami popełnimy błąd oczekujemy natychmiastowego przebaczenia? Ciekawe.
A czy Ty otrzymałeś dar wybaczania?
A czy Ty otrzymałeś dar wybaczania?
Eminem - So bad
Bardzo podoba mi się wygląd twojego bloga :*
OdpowiedzUsuńwww.lookbook-of-my-life.blogspot.com
Niestety wybaczam aż za dużo razy
OdpowiedzUsuńhttp://gumijagoda.blogspot.com/ NN ;)
Ja nie potrafię nie wybaczać, co zbyt dobre nie jest, ale pamiętam do końca, zawsze, więc w przypływie złości mogę coś komuś wypomnieć...
OdpowiedzUsuńJa wybaczam bo nie widzę sensu w głupim złoszczeniu się na kogoś, mściwości itp. Wybaczam mimo, że to czasem bardzo trudne.
OdpowiedzUsuńDodaje twój blog do obserwowanych :D
OdpowiedzUsuńMasz super bloga i odwiedze go jeszcze pewnie nie raz :)
wybaczam bo uważam, ze każdy ma prawo do błędu, szkoda tylko, że wiele osób z mojego towarzystwa nie ma w swoim słowniku takiego słowa jak "wybaczam"
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Dar wybaczenia... Hmm, otrzymałam nie raz, sama też nie mam z nim problemu, chociaż może to być czasami użyte przeciwko mnie :/
OdpowiedzUsuńZ wybaczaniem to jest trudna sprawa. Ja niby wybaczam, ale to też zależy od tego co mam wybaczyć i po jakim czasie. Po dłuższym okresie czasu to łatwiej jest wybaczyć, ale od razu na drugi dzień - trudno. Nigdy nie potrafiłabym wybaczyć zdrady bądź uderzenia przez faceta (na szczęście nie przekonałam się jeszcze o tym).
OdpowiedzUsuńJa ELLE październikowe kupiłam przed wyjazdem do Bułgarii, a przeczytałam do końca dopiero tydzień po przyjeździe, bo nie było czasu :D
Bardzo spodobał mi się artykuł o współczesnych kobietach, które stają się niezależne, ale mimo wszystko pragną miłości i jakie mają z tym problemy. Jakoś na końcu gazety o tym było. 100% ja niestety.
No niestety nie wspomniałam o tym singlu, ale jest boski! Tak zgrabnie połączyła w jednym kawałku hip hop, elektronikę i pop, że wow. Bez dwóch zdań - genialne.
Co do twojej poprzedniej notki - Rihanna jest dla mnie boginią od czasu Loud. Oczywiście wcześniej znałam ją już od Pon de Replay, ale w Loud (no już w RatedR) pokazała klasę. Oby teraz obroniła się w nowym albumie :) A włosy - stoją za nią pełno stylistów i fryzjerów, którzy nie dopuszczą do tego, aby były zniszczone, brzydkie itd. Maseczki, zabiegi pielęgnacyjne, masaże itp. za kilkaset tysięcy dolarów - włosy jak marzenie ;)
Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie, gdyż pojawiła się nowa notka ze zdjęciami.
xoxo
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńartykuł kazała napisać mi polonistka, o sposobach szybkiej nauki..:) bardzo podoba mi się twój styl pisania. Ja wybaczam zawsze. Wiadomo, że ktoś najpierw zawinił i mógł pomyśleć wcześniej o następstwach tego, ale ja nie jestem pamiętliwa i nie lubię wypominać ludziom błędów które popełnili.
OdpowiedzUsuńMądrze powiedziane : )
OdpowiedzUsuńZapraszam!
+nowa w niej prośba.
http://zosia-szuber.blogspot.com/2011/10/hej-bardzo-bardzo-chciaabym-wam-to-ze.html#links
Ja często wybaczam, nie jestem w stanie długo obrażać się na kogoś. Ostatnio doszłam do wniosku, że to strach przed opuszczeniem. Trzymając kogoś w niepewności boję się, że ta osoba ode mnie odejdzie, bo znudzi się czekaniem na moją decyzję. Czy coś takiego. Dlatego szybko wybaczam.
OdpowiedzUsuń